piątek, 12 lutego 2016

Im dalej w las, tym więcej drzew

Frustracji nie ma końca. Nie umiem pisać poradników, ani felietonów. Nie oszukujmy się, że umiem pisać cokolwiek, ale chyba potrzebuję takiej przestrzeni, żeby wyrzucić natłok myśli.

Od dłuższego czasu mam „przyjemność” wysłuchiwania rad oraz zbierania doświadczeń innych ludzi. Każdy chce opowiedzieć swoją historię, każdy wie lepiej, a z ich wspomnień wychodzą kolejne demony. Nie oczekuję, żebyście koloryzowali, mamili mnie wizją bezproblemowego macierzyństwa, porodu i okresu ciąży, ale błagam… nie demonizujcie. Lęk przed nieznanym jest dość naturalny, dorzućcie do tego poczucie odpowiedzialności, które usiadło mi na plecach wraz z pojawieniem się 2 kresek na teście ciążowym.

Zdążyliście mnie już poinformować, że Wasze dzieci miały najlepsze wózki, chodziliście do najlepszych szkół rodzenia, wybraliście najlepsze szpitale i położne, których numery mi zaraz podacie i koniecznie muszę się z nimi umówić. Ubranka – tylko nowe- bo to przecież pierwsze dziecko i nie ma co na nim oszczędzać! Łykaj witaminy, nie stosuj tego kremu bo ma za dużo witamin, a jak się napijesz gazowanego to powinni Ci zabrać prawa rodzicielskie. 

2 komentarze:

  1. I pamiętaj, nie obcinaj w ciąży włosów, bo Twoje dziecko będzie GŁUPIE!!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O matko, a miałam iść do fryzjera! Przełożone!

    OdpowiedzUsuń